Skocz do zawartości




Zdjęcie

Swivler - Obrotowe Podkładki Do Wiązań


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Joszu

Joszu

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1257 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 December 2011 - 12:43

Szperając po necie w poszukiwaniu dysków do wiązań z posiadających szybszy system przykręcania niż na same śruby, trafiłem na patent podkładek, dzięki którym można błyskawicznie obracać wiązanie.
W polsce nie widziałem tego w sprzedaży, natomiast koszt tego bajeru to <100$
Nie mam pojęcia jak ze stabilnością wiązania, bo bazuje to chyba na jednej ośce i zatrzasku z przodu, ale z drugiej strony robi poniekąd również za power linka, przy czym jest tańsze.

Dołączona grafika

Dołączona grafika



Więcej info na:
www.swivler.com
www.jumpusa.com/swivler_rotating_snowboard_bindings.html
a dodatkowe video na yt.
There's a natural mystic blowing through the air ...

#2 Korniszon

Korniszon

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 64 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 03 January 2014 - 00:23

Fajnie, że coś się dzieje :) Aż trochę żal d*pę ściska, że te wszystkie udogodnienia rozkręcą się na dobre już nie za "naszych czasów".
Jak kiedyś pokażę mojemu synowi na czym tatuś jeździł — będzie na mnie patrzył jak na jaskiniowca :)

#3 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 03 January 2014 - 17:28

Mnie tylko nurtuje pytanie do czego może to służyć?

#4 saran

saran

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 03 January 2014 - 18:40

Po pierwsze to zdecydownie wygodniej trzymać nogę, którą się odpychasz od strony bs. A po drugie to kiedyś któryś z moich kolegów miał deskę z wypożyczalni i miał podobny system. Dyski były troszkę wyższe niż standardowe, na środku natomiast znajdował się taki "dzyndzel" jak w haighback-ach. Jak noga była położona to nie miał prawa się podnieść, ale w dowolnym momencie mogłeś ściągnąć deskę i ustawić odpowiednie kąty.

Użytkownik saran edytował ten post 03 January 2014 - 18:41


#5 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 03 January 2014 - 20:01

tak podejrzewałem że taka padnie odpowiedź, nie wiem jak reszta ale jak jestem na stoku to może 5% czasu mam wpiętą jedną nogę i raczej więcej czasu się straci na przepinanie kąta niż się coś zyska. Może być to spoko opcja do kiepsko zaprojektowanych krzesełek, gdzie będzie można wygodnie położyć deche na podnóżku tylko w położeniu na wprost :)

#6 gab187

gab187

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 120 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 30 January 2014 - 18:20

jak dla mnie to jedyne sensowne zastosowanie to jak ktoś ciągle szuka "swoich" kątów :)