Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Poradnik "Jak Unikać Lawin"


8 odpowiedzi w tym temacie

#1 PTXX

PTXX

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 38 postów
  • Poziom zaawansowania:jezdze wn'em i kompensacyjnym

Napisano 22 December 2011 - 12:26

Pierwszy tekst Marcina Kacperka już dostępny, kolejny jeszcze w tym roku
Zapraszam do lektury :)
http://www.powder.pl...-czesc-pierwsza

Dołączona grafika

#2 Luksus

Luksus

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 97 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 December 2011 - 19:42

Jak na razie, zadna lektura to to nie jest

#3 PTXX

PTXX

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 38 postów
  • Poziom zaawansowania:jezdze wn'em i kompensacyjnym

Napisano 22 December 2011 - 20:01

To dopiero wstępniak, cykl będzie się ukazywać całą zimę także warto śledzić :)

Użytkownik PTXX edytował ten post 22 December 2011 - 20:01


#4 maxxer

maxxer

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 141 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 23 December 2011 - 02:11

No jak to ma się ukazywać przez całą zimę to dla niektórych może być trochę za późno. Jak ktoś ma chociaż mała wiedzę praktyczną i trochę zdrowego rozsądku to nie powinno mu się nic stać. Jak by nie było przy 2 lawinowej też możemy się znaleźć 1-2m pod sniegiem. Fakt faktem, seria ciekawa. Na pewno niektórym się przyda w następnym sezonie.

Sorry za błędy logiczne, językowe i ortograficzne. Trochę mi sufit lata, ale się staram ;D .

#5 bonhomme de neige

bonhomme de neige

    Snołborder

  • 3MetryPuchu
  • 161 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 23 December 2011 - 20:17

" Jak ktoś ma chociaż mała wiedzę praktyczną i trochę zdrowego rozsądku to nie powinno mu się nic stać. "

BZDURA.

I właśnie dlatego dobrze, że taki poradnik w jakiejkolwiek formie się ukazuje. Tego typu publikacje to i tak tylko mała cegiełka, przedszkole lawinowe, liczy się wieloletnia akumulacja doświadczenia i wyrobione latami nawyki.
Polecam łyknąc całą ksiązke Kasperka (zgadzam się, że nawet jak na cykliczny artykuł to jest tego sporo za mało) a także o wiele lepszą moim zdaniem publikacje Bruce'a Trempera "Staying Alive in Avalanche Terrain". I przede wszystkim nigy nie myśleć w górach, że nic nie powinno nam się stać :)
www.trzymetrypuchu.pl
www.poza-trasa.pl

#6 Bloodwyn

Bloodwyn

    Blat forumowy

  • Snowboard Summit Squad
  • 929 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 23 December 2011 - 22:27

również polecam przeczytać całą książke Kacperka, wiadomo że nie zastąpi to szkoleń, a i po szkoleniach dalej nie możemy czuć się bezpiecznie, co więcej z najlepszym sprzętem nie będziemy nigdy bezpieczni :)
tak czy siak warto czytać i szkolić się w tym temacie jak najwięcej i mieć ten sprzęt :)

#7 Vasya

Vasya

    Snołborder

  • 3MetryPuchu
  • 154 postów
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 27 December 2011 - 21:39

również polecam przeczytać całą książke Kacperka, wiadomo że nie zastąpi to szkoleń, a i po szkoleniach dalej nie możemy czuć się bezpiecznie, co więcej z najlepszym sprzętem nie będziemy nigdy bezpieczni :)
tak czy siak warto czytać i szkolić się w tym temacie jak najwięcej i mieć ten sprzęt :)


@Blood sprzęt zwiększa twoje szanse na przeżycie masakrycznie. PIEPS i Avalung to podstawa, żeby te szanse zmaksymalizować. Wiadomo, że nie jesteśmy samobójcami i jakiś rozsądek mamy, i to co się może zdarzyć to jakaś niewielka lawina, w której bez tego sprzętu możesz w głupi sposób zginąć, bo np nie mogli Cię namierzyć w 15 min, a ty byłeś pół metra pod śniegiem. Dlatego sprzęt nie zapewni Ci bezpieczeństwa w 100%, ale jednocześnie daje ogromne szanse na przeżycie w "lekkich' lawinach i zasypaniach... Nawet jak się nim nie umiesz do końca posługiwać, ale to już kwestia szkoleń...





Willa Modrysówka - Noclegi w Zawoi


#8 Arec

Arec

    ;)

  • Snowboard Summit Squad
  • 3195 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 27 December 2011 - 23:08

Zdecydowanie sprzęt zwiększa szanse na przeżycie i niekwestionowaną taką minimum podstawą jest "Lawinowe ABC" ...co do stosowania Avalunga...tutaj akurat mam mieszane uczucia...samo zakupienie i posiadanie takiej zabawki nie zwiększy nam szansy gdy nie przećwiczymy do perfekcji go używać, w szczególności jeśli chodzi właśnie o Avalungi...oczywiście to samo tyczy się Lawinowe ABC.

Co do samej lektury...sytuacja jak przy posiadaniu odpowiedniego sprzętu, czym więcej jej przeczytamy tym bardziej ułatwi nam to życie :)

#9 Leszczu

Leszczu

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 22 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 28 December 2011 - 15:26

Po pierwsze - wiedza
Po drugie - wiedza
Po trzecie - doświadczenie, niestety to przychodzi z czasem (sporo ludzi nawet nie ma pojęcia co możne wyczytać dobry przewodnik ze śniegu, słońca i gór - naprawdę niesamowite)
Po czwarte - krytyczna ocena sytuacji
Po piąte - sprzęt i umiejętność jego obsługi (to musi być odruch, bo słyszałem o sytuacjach, kiedy nawet ratownicy robili kardynalne błędy podczas poszukiwania, bo pojawił się nowy element -stres)

Jakby ktoś chciał przeczytać książkę Trempera "Staying alive..." o której pisał Kuba kilka postów wcześniej, to na forum skiturowym można wyszukać taki temat i osobę która aktualnie trzyma książkę, bo jakiś czas temu wrzuciłem tam tą pozycję w ramach akcji book crossingu - przeczytaj i podaj dalej.