W zeszłą niedzielę zginął znany ze skoczenia 72m dropa freerider Jamie Pierre.
Trochę późno piszę i pewnie większość już słyszała, ale może są tacy, którym się nie obiło o uszy.
Ponoć zmarł przez urazy wewnętrzne spowodowane uderzeniami o wystające skały charakterystyczne dla tamtego rejonu.
http://www.powdermag...erre-1973-2011/
A co do jego słynnego skoku to mamy już nowego rekordzistę, który przypadkiem poleciał 107m -
Jamie Pierre Nie Żyje
Rozpoczęty przez
maxxer
, 17 Nov 2011 17:26
Brak odpowiedzi do tego tematu