6 odpowiedzi w tym temacie

[Dominik]

Witam
Był lub jest ktoś w takiej sytuacji jak w temacie?

[SuZu]

chodzi Ci o achillesa tak? z tego co wiem to rekonstrukcja jest dość złożona a rekonwalescencja dość długa i wymagająca, więc chyba szybki powrót nie jest CI wróżony.
ale może jest ktoś kto zna to z autopsji? Ja bym nie ryzykowała utykania być może do końca życia. Drugiej rekonstrukcji się zazwyczaj nie robi.

[Troj]

chodzi Ci o achillesa tak? z tego co wiem to rekonstrukcja jest dość złożona a rekonwalescencja dość długa i wymagająca, więc chyba szybki powrót nie jest CI wróżony.
ale może jest ktoś kto zna to z autopsji? Ja bym nie ryzykowała utykania być może do końca życia. Drugiej rekonstrukcji się zazwyczaj nie robi.

ACL to jest więzadło krzyżowe przednie. Jeżeli po rekonstrukcji masz objaw "szuflady" to najistotniejsze będzie dla Ciebie, zlikwidowanie tego objawu. Jeżeli poprzez rehabilitacje tego nie wyleczysz, to będziesz miał problemy ze stabilnością kolana a skutki mogą być katastrofalne.

Trafisz do rehabilitanta to powinien Ci wszystko wytłumaczyć, najważniejsze to musisz przyłożyć się do rehabilitacji.

Pzdr.

[SuZu]

dobra zrobiłam z siebie głupa^^ - nic nowego.
A tak w ogóle to Troj chyba powinien zostać ochrzczony forumowym medykiem, albo szamanem. Szaman lepiej brzmi.^^ Na wszystkie dolegliwości zna remedium, a jak nie remedium to wytłumaczenie:) Jesteś lepszy niż mój lekarz^^

[Troj]

dobra zrobiłam z siebie głupa^^ - nic nowego.
A tak w ogóle to Troj chyba powinien zostać ochrzczony forumowym medykiem, albo szamanem. Szaman lepiej brzmi.^^ Na wszystkie dolegliwości zna remedium, a jak nie remedium to wytłumaczenie:) Jesteś lepszy niż mój lekarz^^

Ja to się tyle znam co nic Moja pani jest przyszłym fizykoterapeutą, więc jak widzę jakiś temat to konsultuje z nią

Na zlotach w zimę będzie razem ze mną, więc przy nagłych wypadkach będzie pierwsza pomoc za darmo

[SuZu]

to ja już się piszę na te darmową pomoc, bo mam tendencje do nieumyślnego samookaleczania^^
swoją drogą fajnie tak mieć prywatnego fizykoterapeutę, masaże za friko i te sprawy... tylko pozazdrościć

[Dominik]

Noga ma pełną stabilność po rekonstrukcji i na wizytach kontrolnych lekarz robił testy. Noga jest już prawie całkowicie odbudowana pod względem siły i kształtu mięśni. Zapomniałem dodać a może to coś wnieść do sprawy, że nie mam chrząstki na kości udowej ( nie jestem pewien a nie mam przy sobie dokumentacji) i części łękotki.