39 odpowiedzi w tym temacie

[Arec]

tutaj jest już większy dylemat...pytanie co rozumiesz przez jazdę FR, jeśli to ma być tylko od czasu do czasu jazda po za trasami to zdecydowanie rocker (najlepiej typu hybryda) jeżeli to ma być gruby FR przez duże F to raczej camber...chociaż ja używałem w tym sezonie Park Rockera i było naprawdę super problem się pojawia przy takich deskach gdy natrafimy na "beton" bardzo duża ilość rockerów nie radzi sobie w takich warunkach. Oczywiście są np. rockery typu hybryda, które na prawde są świetne i wystarczające...mogę polecić deseczki Never Sammer i LibTech'a - robią świetne hybrydy:D


pzdr...

[Anne]

Mam ochotę ostro poszaleć i konkretnie wytarzać się w śnieżnym puchu ... więc "to ma być gruby FR " chyba rzeczywiscie camber bedzie ok , ale lukne jeszcze na proponowane przez Ciebie deseczki
Pozdrawiam

[siwex]

Mam ochotę ostro poszaleć i konkretnie wytarzać się w śnieżnym puchu ... więc "to ma być gruby FR " chyba rzeczywiscie camber bedzie ok , ale lukne jeszcze na proponowane przez Ciebie deseczki
Pozdrawiam

jeżeli głównie trasa i puch przy trasach to moim zdaniem camber,jeżeli duze góry i konkret puch to rocker,bądź hybryda.Szczerze polecam k2 gyrator jeżeli chodzi o deskę typowo fr,rockerze.Jeżeli szukasz typowefo fr w camberze to myślę,ze jones i dupraz powinny Cie zainteresować.
Chyba,że ta dużo jazdy po trasie i troche puchu to wtedy deseczka AM

[mrgn]

Ja rozumiem że od jakiegoś czasu jest tendencja by brać krótsze deski, zgadza się. Dotyczy to desek freestylowych, czyli tych kupowanych przez freestylowców. Producenci do tego się dostosowali, jest więcej krótszych desek, te najdłuższe odpadły z produkcji. W dobie rockerów, butteringu, flat tricków, snowparków, raili, streetu itd. to jest jak najbardziej OK. Popieram.
Problem polega na tym że co najmniej połowa osób kupujących deski chce na nich normalnie i fajnie pojeździć, uczyć się tej jazdy, robić postępy. Ale jak ktoś nie ma samozaparcia by tłuc tyłek o raile, wygłupiać się robić bączki, nie zamierza się także uczyć skakać to kupowanie przez tego kogoś deski króciutkiej nie jest dobrym rozwiązaniem. Na takiej desce nie będzie czuł się pewnie gdy przyjdzie mu trawersem w poprzek stoku zjechać po lodzie, gdy będzie twardo może zapomnieć o jeździe na krawędzi, krótki promień skrętu zabierze mu całą radość gdy stok będzie szeroki itd. Do tego trzeba dodać jeszcze jedną ważną rzecz, rockery są znacznie łatwiejsze w kontroli od camberów, dlatego ciut dłuższy rocker nikomu krzywdy nie zrobi, a w wielu sytuacjach kilka cm krawędzi bardzo się przydaje.

Jak dla mnie, na dzień dzisiejszy dobieranie i teoretyzowanie pt. 176 cm wzrostu i 70 kg - jaką długość deski będzie dla mnie najlepsza, a następnie podawanie wąskich przedziałów, czy nawet dokładnej długości dowolnej deski (sic!) jest troszkę brakiem wyobraźni, nie piszę tego personalnie do nikogo. Jak przejeździsz dwie-trzy długości tego samego modelu deski, to dochodzisz do zaskakujących wniosków. Ja oczywiście najwięcej jeździłem na nowych 2012 modelach Voelkl, Academy, Arbor i trochę Burton. Ale że miałem (i będę miał w listopadzie ponownie) okazję pojeździć na pojedyńczych deskach K2, Salomon, Signal, Rome, Endeavor, Never Summer czy nawet Raven i Pathron to mam dość wyrobione zdanie Pomiędzy deskami są teraz kosmiczne różnice, na tyle duże że 150 cm deski X będzie nie do ogarnięcia a 157 cm z innego modelu czy firmy, dla tej samej osoby będzie genialne i łatwe. Przykładów znam wiele.
Wiele można powiedzieć widząc jak deska jest zbudowana, najprostsze deski z podwójnym splotem włókna szklanego, radial sidecut, bez żadnych "dodatków", to nie są deski dla dobrze jeżdżących, szczególnie jeśli są w rockerze... Chcesz mieć popa, stabilność jazdy, tłumienie drgań to szukaj deski z potrójnymi splotami włókna szklanego, carbonem itd. Taką budowę posiadają droższe deski, lepsze, przeznaczone dla lepiej jeżdżących.

@Siwex - ano nie do końca się z Tobą zgodzę, co do tego Freeride. Jak trasa i puszek to rocker, zdecydowanie, a w tęgie góry, na żleby, szyjki, lodoszrenie, skały i cholernie często bardzo trudne i twarde warunki (normalne!!!) zdecydowanie camber. Tak mówią Ci którzy naprawdę jeżdżą dobry freeride, sprawdzone

[Anne]

Extremal wyprawy , wspinaczka po górach i z nich zjazdy mnie interesują , żadne tam przygotowane stoki i puszek tuz obok
dziękuje panowie za wypowiedzi , ale proszę o konkretne modele dech bo już 4-ty dzień ogladam i czytam o deskach i już mam mega mętlik w głowie , a biorąc pod uwagę fakt iz jestem babą (nie ubliżjąc innym znakomitym znawczynią sprzętu) jestem kompletnie zielona w tych sprawach .
Ps.znacie mój wzrost , wagę i moje potrzeby ...co mam kupić?
pozdrawiam

Użytkownik Anne edytował ten post 09 September 2011 - 17:38

[mrgn]

Anne, a ile Ty lat jeździsz na desce? Jeździłaś już po żlebach, w głębokim puchu, jak ocenisz swoje umiejętności? Na jakiej desce do tej pory jeździłaś? Co to by za sprzęt?
Także wskażę Ci jakieś konkretne deski, ale potrzebuję odpowiedzi na powyższe...

[bonhomme de neige]

Hmm, Anne jeśli piszesz że to "ma być" gruby freeride i pytasz o sprzęt to obstawiam, że tego grubego freeride'u jeszcze nie było. Moja rada, to zacząć od jeżdżenia FR a nie od sprzętu. Najpierw spróbuj jakiś łatwych zjazdów poza trasą, najlepiej z przewodnikiem albo przytul się do ekipy, która coś takiego robi. Potem zainwestuj w porządny plecak, pieps, łopate i sondę, zrób szkolenie lawinowe i wreszcie wtedy rozejrzyj się za deską.

Jesli jednak chcesz zaczynać od końca, to polecałbym łatwą camberową freeridówke np O-matic Benatar, Arbor Push, albo coś z hybrydek jak Arbor Swoon czy NS Infinity.
Jeśli generalnie pewnie i szybko już jeżdzisz to może jeszcze Sapient PNB3 z cambera.

Pozdro!
BdN

[rezmi]

A co polecacie dla osoby:
1. 185 cm / 90 kg
2. 186cm / 83/5 kg

Deska na stok, zabawy na hopkach, muldach i boxach.

[Anne]

Anne, a ile Ty lat jeździsz na desce? Jeździłaś już po żlebach, w głębokim puchu, jak ocenisz swoje umiejętności? Na jakiej desce do tej pory jeździłaś? Co to by za sprzęt?
Także wskażę Ci jakieś konkretne deski, ale potrzebuję odpowiedzi na powyższe...

Na desce jeżdze 2 lata , po żelbach nie śmigałam , w głebokim puchu po za trasą owszem, umiejetnosci hmmm j.estem w dobrej formie i "jakoś się slizgam" ,decha burton cruzer -mocno sfatygowana;]

[Arec]

@Anne

Ja bym kierował się ku wypowiedzi qubka "bonhomme..." cholera wymyślił nika ze względu, że chłopak wie co mówi i jest najwłaściwszą osobą, która może coś doradzić jeśli chodzi o fr...


p.s. ale posłodziłem

[Anne]

Hmm, Anne jeśli piszesz że to "ma być" gruby freeride i pytasz o sprzęt to obstawiam, że tego grubego freeride'u jeszcze nie było. Moja rada, to zacząć od jeżdżenia FR a nie od sprzętu. Najpierw spróbuj jakiś łatwych zjazdów poza trasą, najlepiej z przewodnikiem albo przytul się do ekipy, która coś takiego robi. Potem zainwestuj w porządny
plecak, pieps, łopate i sondę, zrób szkolenie lawinowe i wreszcie wtedy rozejrzyj się za deską.

Jesli jednak chcesz zaczynać od końca, to polecałbym łatwą camberową freeridówke np O-matic Benatar, Arbor Push, albo coś z hybrydek jak Arbor Swoon czy NS Infinity.
Jeśli generalnie pewnie i szybko już jeżdzisz to może jeszcze Sapient PNB3 z cambera.

Pozdro!
BdN

...to ma być gruby freeride , a nie "jest" więc dobrze obstawiasz pisząc że go jeszcze nie było
Nie chce zaczynać od końca i jestem zdecydowanie rozsadna kobietą więc jakbym się nie czuła na siłach to by tematu nie było
Arbor Push- niezła
Sapient PNB3- ta jeszcze nie dla mnie:/

@Anne

Ja bym kierował się ku wypowiedzi qubka "bonhomme..." cholera wymyślił nika ze względu, że chłopak wie co mówi i jest najwłaściwszą osobą, która może coś doradzić jeśli chodzi o fr...


p.s. ale posłodziłem

@Aro
Ja bardzo sobie cenie pasjonatów i znawców tego tematu którzy sa chetni udzielać rad lamerką -"słodzę":]
Ale nie cierpieee wrrr jak ktoś twierdzi że zaczynam cos od końca

[Marek S.]

A co polecacie dla osoby:
1. 185 cm / 90 kg
2. 186cm / 83/5 kg

Deska na stok, zabawy na hopkach, muldach i boxach.

Jak chcesz wyginać deske na wszystkie strony to z DC PBJ.
A allroundowo Lib Skate Banana lub Gnu Park Pickle.

Z długościami jest trochę tak jak Morgan napisał. Osobiscie nr 1 to gdzieś tak 158-159 cm. Nr 2 podobnie ze względu na rozstaw. Ale to temat rzeka, wiadomo...

[bonhomme de neige]

@Aro, no posłodziłeś konkretnie a jest tu na forum cała gromadka równie zapalonych i objeżdżonych freerajderów! nick rzeczywiście mam tutaj trochę dziwny ale spodobał mi się ten zalkoholizowany bałwan z profilowego foto jak się logowalem na forum i jakoś do niego nicka dobrałem

@Anne, cieszę się, że udało mi się CIebie nieco poirytować! deska jest w całej tej freeridowej układance mimo wszystko jedną z mniej ważnych rzeczy, najważniejsza jest zajawka i wiedza. Zresztą poza trasą naprawdę można zjeżdżać praktycznie na wszystkim jesli się wie jak, np. Aro z Rysów zjeżdżał na Park Rockerze

W Twoim przypadku jednak rzeczywiście warto kupić nową deskę bo Cruzer to jednak hebel przeokrutny. Kup sobie kierunkową deskę FS/FR juz dla bardziej zaawansowanych, ale nie jakąś pro siekierę. Ja szczerze mogę polecić Ci O-matic Benatar, od kilku lat nie moge rozstać się z jej wersją blizniaczą czyli Boron i jest to deska na której lubię sobie po prostu pojezdzić po trasie i pobawić się ale tez np od dwóch sezonów dojezdzam ja w Tatrach i daje mi mnóstwo frajdy poza trasą. Szczebelek wyżej będzie Arbor Push, jezdzi na niej moja kumpelka i wg niej jest to bardzo miła i przyjemna freeride'wka, jej zdaniem również dosyć miękka.

Wrzucam Ci link do Omatic Benatar:

http://www.snowboard...0/benatar-09_10

W tej cenie, nawet przy przesyłce z UK, to bym się nie zastanawiał.

Pozdro!
Kuba

[marpyc]

...to ma być gruby freeride , a nie "jest" więc dobrze obstawiasz pisząc że go jeszcze nie było
Nie chce zaczynać od końca i jestem zdecydowanie rozsadna kobietą więc jakbym się nie czuła na siłach to by tematu nie było
Arbor Push- niezła
Sapient PNB3- ta jeszcze nie dla mnie:/

W tej cenie z damskich AM/FR Sapienta są jeszcze łatwy Sapient Solstice i ich flagowy Neige, mniej wymagający od PNB3.

[Anne]

hejo,
Jedną z tych kupię dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze i rady
http://www.snowboard...0/benatar-09_10
http://www.sklepsnow...vana-rc-11.html
http://www.proboards...624679&netid=cj

Pozdrawiam ,
Marta

[mb_1897]

odkopuje temat, bo chciałbym nauczyć moją 12-letnią siostrę jeździć na desce.. Na chwilę obecną chciałbym coś wypożyczyć, bo zobaczymy jak jej ta przesiadka z nart wyjdzie ale jeśli jej się to spodoba to trzeba bd jakiś blat zorganizować! No i teraz, jaka długość?
156cm i 44kg.. But - 37. Co powiecie szanowni specjaliści?

[siwex]

odkopuje temat, bo chciałbym nauczyć moją 12-letnią siostrę jeździć na desce.. Na chwilę obecną chciałbym coś wypożyczyć, bo zobaczymy jak jej ta przesiadka z nart wyjdzie ale jeśli jej się to spodoba to trzeba bd jakiś blat zorganizować! No i teraz, jaka długość?
156cm i 44kg.. But - 37. Co powiecie szanowni specjaliści?

między 136-140cm

[mb_1897]

dzięki Siwy a dla dziewczyny 166/55?

[siwex]

dzięki Siwy a dla dziewczyny 166/55?

ja bym wziął coś między 144-147 cm

[mb_1897]

dzięki