Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Livigno - Dojazd


2 odpowiedzi w tym temacie

#1 Reniferu

Reniferu

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 55 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 13 April 2011 - 16:36

Cześć wybieram się do Livigno z Gorzowa Wlkp. i mam kilka pytań

1. Czy kupuje się jakieś winietki ? jak tak to może ktoś się orientuje ile to kosztuje?

2. Tunelem czy pociągiem - co lepiej jechać przez tunel czy wpakować auto na pociąg

3. Lepiej przez Szwajcarię czy Austrię ?

4. korzystając z Google Map pisując Gorzów - ivigno są 2 opcje podobnej długości którąś z tych dróg jechaliście? jeżeli tak czy była ok
jak jeszcze przypomni mi się coś to dopiszę

Dzięki z Góry !


Jaceksp - jeżeli chodzi o tunel to znalazłem info (http://www.livigno.e...-munt-la-schera)

Użytkownik Reniferu edytował ten post 13 April 2011 - 16:58


#2 Jaceksp

Jaceksp

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1268 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 13 April 2011 - 16:44

Winiety kupujesz na Czechy i Austrie i nie wiem czy na Szwajcarie też trzeba .
Ja jechałem przez Austrie na Insbruk i potem na Szwajcarie i Zernez tunelem , staliśmy przy tunelu może z 10 minut bo teraz podobno jest tak że na zmianę puszczają jedną i drugą stronę.

#3 ProDish

ProDish

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2647 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 13 April 2011 - 18:22

Winiety kupujesz na Czechy i Austrie i nie wiem czy na Szwajcarie też trzeba .
Ja jechałem przez Austrie na Insbruk i potem na Szwajcarie i Zernez tunelem , staliśmy przy tunelu może z 10 minut bo teraz podobno jest tak że na zmianę puszczają jedną i drugą stronę.


Jak lecę na Livigno to zawsze przez Niemcy. Drezno, Monachium (autostradą wschodnia - bo są 2 nitki do Monachium a potem na Insbruck.

Winieta potrzebna jedynie na Austrię
w Szwajcarii jedzie się drogami normalnymi także nie trzeba winiety - i bardzo dobrze bo mają tylko roczne za chore pieniądze.
"Jeżeli problem ma jakieś rozwiązanie, to nie ma się o co martwić, jeżeli rozwiązania nie ma, to martwić się nie ma sensu" - Dalajlama