34 odpowiedzi w tym temacie

[Joszu]

wszystkim i tak nie da rady dogodzić.
Ja bym był za tym żeby szukać dużych kwater, które dają zniżki na grupy.
PTTKowskie schroniska mają taką możliwość (np. na hali miziowej na pilsku).
Ja nie wymagam luksusów, bo wyjeżdżam po to, aby jak najmniej siedzieć w pokoju.
No, byle pokój nie był zapluskwiony a na obiad nie serwowali grzybowej zdzieranej z sufitu

Nie zapominajmy o cenach stoków i tutaj na grupę też byłyby mile widziane zniżki.
Warto by się najpierw tym zainteresować zanim wybierze się nocleg i stok.
Bo dycha więcej do paliwa żeby pojechać 5 dych dalej, opłaci się na pewno.

[Shrek]

słusznie prawi, polać mu! ;] byle nie trzeba było wjezdzać wyciagiem krzesełkowym z bagażami ale na 2-3 dni na stoku to nie ma co zabierac w sumie ze sobą ;]

[opt1c5]

ale na 2-3 dni na stoku to nie ma co zabierac w sumie ze sobą ;]

A czemu tylko na dwa dni. Po to ustalamy termin wcześniej, żeby każdy miał możliwość zorganizować sobie kilka dni i pojechać na dłużej. Oczywiście każdy przyjedzie na tyle na ile będzie mógł, ale starajcie się traktować ten wyjazd jako jeden z dłuższych w sezonie. Ja rozważam 14 dni pobytu w górach, bo nie opłaca się co chwilę jeździć w tą i z powrotem.

[Joszu]

optics: 14 dni jazdy i ładowania w palnik to ja nie przetrwam. Ledwo z sylwestra wróciłem i na kwartał mam dosyć tak intensywnego spędzania czasu

Tak czy srak, dopiero okaże się jakie okolice będą cieszyć się największym zainteresowaniem.
Jeśli tatry, to wypad tylko na weekend nie ma żadnego sensu, bo polecą tam najwyżej ludzie z krk.


Czwartek - niedziela jest całkiem w dechę. Jeśli będzie wiadomo gdzie, każdy do czasu wyjazdu wybada okolicę w poszukiwaniu kwater, bo na pewno wypadnie pojeździć na weekend.
W necie też można wyszarpać, ale kuchnia nie jest wtedy pewna a z cennikami różnie bywa.
Wiadomo że pod stokiem najdrożej.

[Shrek]

marzec: studia dzienne + robota... i jak ja mam ci na tydzien wyjechać na uczelni technicznej? i to jeszcze w miejsce gdzie ledwo komórka pewno działa ( nie mowie ze to źle ale... ) ja bym wolał jako dłuzszy wyjazd portraktowac jakies alpy w kwietniu na tydzien.

[Arec]

dłuższe terminy odpadają niestety tylko u mnie weekend wchodzi w grę bo tak jak shrek w kwietniu planuje pośmigać w Alpach

[opt1c5]

A w te Alpy to coś zorganizowanego czyt. z biura, czy sami ogarniacie temat.

@Shrek też miałem tak zeszły rok, więc domyślam się ile masz czasu.

[Arec]

ja jak w Alpy to na pewno z roninami

[Shrek]

jak bedzie wiecej $$ to moze z roninamii... jak nie bedzie az tyle $$ to moze Z Janciem bym sie zabrał jesli by jechał ... bede myslal najpierw musze ogarnac robote i $$ i szkolenie coby wiedziec co moge a czego nie ;P no i musze uwzglednic te ~400zł na weekend z forumowiczami.

[Arec]

@shrek - to zbieraj te $$ i z roninami dawaj   siwy Cię sprawdzi on uwielbia terroryzować 

[opt1c5]

Ja zobaczę jak z dojazdem i kasą będę stać, może tak pojadę jak będę czuć niedosyt.

[lolka]

Pisaliście wcześniej, że 10-15 osób, widzę że się nazbierało więcej chętnych ;p więc i by się przydało większe schronisko/hostel/cokolwiek . To może jeszcze się tak nie spieszcie, dopóki wszyscy sie nie zdeklarują do tej określonej godziny. ;p

[Shrek]

Uważam że jesli rozważamy pierwszy weekend marca to do połowy lutego najpóźniej trzeba ogarnąć spanie. Na reszte zostaną 2-3 tygodnie. Trzeba mniej więcej określić gdzie jedziemy... i nastawić się na sytuacje awaryjną pt. nagła zmiana miejscówki bo śniegu brak.

czekamy na wyniki ankiety. Jesli sie okaze ze bedziemy jedynymi 30 osobami na stoku to mozemy jechac gdziekolwiek gdzie trasa ma z 1,5km. Jest gdzie powybierać z takich miejscówek. Możemy szukać czegoś w Wierchomli wielkiej, na wierchomle jest rzut beretem. na słowacje 3 rzuty beretem. DO krynicy 2 rzuty... chyba że udeżymy w ciastko z dziurką daleko tam gdzie morgan sie aktualnie rozbija na włościach ta kiczera puławy...

@de_so ile liczyć na roninów $$ ? zakładając iż alko nie spozywam i szkolenia pzs raczej nie robie? rzeczy potrzebne spozywane w ilosciach... duzych zabrane z polski w wagonie

[Arec]

@shrek

w Październiku jak byłem w L2A z roninami to za wyjazd płaciłem 250 jurków + 700zł, do tego dochodzi kaucja za apartament, która wyszła nam na 4 osoby po 75 jurków os., jeśli chodzi o wyżywienie to wystarcza jakieś 50-70 jurków, ja np. wydałem około 100E ale oczywiście nie obeszło się bez browarka  , jeżeli chodzi o szkolenie to pewnie można się z nimi dogadać

[Jahu]

juz pisalem w innym watku ale powtorze:
PTTK zako dom turysty obok krupowek, chyba 300 miejsc nie drogo gubalowka tuz obok, szymoszkowa niewiele dalej.
i cale okolice zako odstepne witow, male ciche, bialka co tam chcecie.
p.s no i jest kaspro