87 odpowiedzi w tym temacie

[Joszu]

Najsampierw dziękuję Majkowi że dostawił mnie całego pod domek, ale nie mogę powiedzieć że zdrowego.
W sumie to nawet w zdrowym, ale zieleni odcieniu

Dobra, zgrupowanie kadry sportowców (paloncyfajky niech siem wstydzom) jeszcze w pewnym sensie trwa, bowiem kilka osób zostało na ośrodku - życzę pysznej jajówki Shreka, której drugi raz niestety nie było mi dane skosztować. Część już dotarła do dom, w tym WREDNAKaman oraz sekcja ad/hd kraków (pozdrawiam z mojego wypizdowa), która dawała radę jak najdłużej mogła.
Część obecnych jeszcze dociera .... do siebie

Spęd był superfantastyczny. Od razu mówię że nieobecni mają czego zazdrościć. Z pewnością nie żałować, bo to byłoby już granie na uczuciach, nerwach, czas
Brygada AD/HD jest tak pozytywnie zwariowana, że ledwo dałem radę
Baza danych forum z pewnością nie pomieści nawet cala relacji, więc nie będę opisywał zajść. Wszystko wyjdzie w trakcie tego wątku, że o zdjęciach z których poskładamy fabułę - w której niby to uczestniczyliśmy, ale nie do końca - nie nadmienię
Generalnie wolałbym pozostawić kilka opowieści w czeluściach zapomnienia, jednakże z pewnością stwierdzam, że przyjaciele nie pozwolą na to przenigdy
Naskarbiłem sobie zapewne przeogromnie dużo i długo będę się się jeszcze wstydził. Mam jednak nadzieję że wybaczycie mi drobne potknięcia w mym savoir vivre

Kilka ksyw na pewno ulegnie zmianie (Mateo z pewnością na lovejoy'a ) i kilka innych

Snowdżemik udany w każdym calu, choć przykro mówić o tym, że wyniki były ustawione
Wielki szacun dla jedynej dziewczyny która pokazała jak się slajduje, w tym m.in na brzuszku.
Na wyleczenie stópek po przestanych godzinach polecam miednicę z ciepłą wodą + to o czym mówilismy, czyli rumianek i szałwię. Zaznaczam że należy zagotować, a nie spalić

Wszelkie opowiastki pozostawię pozostałym uczestnikom oraz w ewentualności sobie na trochę później, gdy już dojdę do jakotakiego zdrowia


Pozdrowienia dla sekcji FB BB - świetne ludki - oraz AZS AWF Cheerleaders


edycyjka jeden: proszę wszystkich aparatowców o spakowanie zdjęć i udostępnienie gdziekolwiek do ściągnięcia (np. speedyshare.com) , bez uprzedniego retuszowania i usuwania niewygodnych cyknięć

Majka i Walda proszę o PM-a z namiarami, bowiem rzeczywistość dociera powoli, ale należności pragnę uregulować. Póki jeszcze mam czym

dwa: zapewne kilku nowych użytkowników zobaczymy na forum

[kaman]

aaaa doła łapie ... tak szybko się skończyło

Boże dzięki Ci za snowboard i snowboardzistów !!!!

nowe ksywki a Mateo akurat w bb siedzi z nową koleżanką

padne przez was ... zejde na serducho gromada pokręconych ludzi zebrała się na jednym małym terenie (dodam bez ogrzewania i trzeba było sobie radzić )
i Joszu ja pamiętam 6:00 rano ... cholero Ty jedna

[brokuł]

Joszu "potylica"

[kaman]

Joszu "potylica"

ni huhu

[Joszu]

Sav, nawet nie przypominaj
Wiesz, my ledwo dochodzimy do siebie, ale Blu to chyba dojeżdża


Jestem tak potwornie zmęczony, oczy misiękleją, a do tego jeszcze moralniak zaczyna mnie molestować.
Zabierzcie to ode mnie.

Kaman: jak to bez ogrzewania ? Grzaliśmy nonstop czym się tylko dało

Co ja zrobiłem niby o 6 rano ? Chyba nie rzuciłem się na Was ?
ale siara

[brokuł]

Joszu no przestań, tekst o potylicy był najlepszy na całym zlocie, przez całą drogę do Krakowa się z tego nawalaliśmy


EDIT: mało tego miejsca na załączniki to w 2 postach

Załączone pliki

•  _MG_2716_____20100919.jpg   317.19 KB   65 Ilość pobrań

[brokuł]

hdhdhuhu

Załączone pliki

•  _MG_2664.jpg   397.28 KB   78 Ilość pobrań

[kaman]

zdjęcie chłopaków jest mega

hdhdhuhu

gacie mi widać o.O

[Joszu]

Fota monterów mistrzowska
Dawaj Sav wszystkie foty, nie daj się prosić po raz kolejny


Zaraz zasnę i obudzę się jutro ze spacją na ustach, ręką na enterze, a czołem na ESC

Właśnie sobie przypomniałem, że wczoraj wróżyłem z rąk.
Tyle siary, że nie dam rady przełknąć. To pewnie jeszcze nie wszystko, a już mi gardło wysiadło

ps. Kaman, gacie po tacie ?

Boże dzięki Ci za snowboard i snowboardzistów !!!!

I snowboarderki.
i snowboardzistki też

[kaman]

dobrze że mamy snowboard

[mike]

dobrze że mamy snowboard

... i taką ekipę

[kaman]

już to gdzieś pisałam ale KOCHAM WAS! hahaha było wypaśnie snowboardowo chillout'owo

[xaxa]

Widzę, że ze wszystkich to największego moralniaka ma Joszu.
Do następnego meeta Ci przejdzie.

[pelepl]

Cośta tam Joszce zrobili, że chłop ma ciągle wyrzuty? OOoooj będzie lanie!

Nono, brakowało tam ojcowskiej, twardej ręki podczas dwudniowej rozpusty

[blumenmehl]

Widzę, że ze wszystkich to największego moralniaka ma Joszu.
Do następnego meeta Ci przejdzie.

hbahahhahahaa o nie najwiekszego morlaniaka mam JA hahahahahahahahahahahahahahahaha


p.s. wlasnie wrocilam iii nawalilam sie z kamila w pociagu hahahahaha bo w sypialnianym poznalysmy dokotorow i jakos tak wyszlo ze znow nic nie spalaaaam ale juz ide ide


byylo cudownie dzieki mega mgeeeeaa!!! jaram sie i kocham BB !!! zdjecia na dniach

[kaman]

wiem wiem Blum, mieszkam w najcudowniejszym regionie Polski

a jak już wspominamy wypad - to chodze przez was do tyłu dziś
i co chwile mi się coś przypomina lol

do tego już nigdy nie uderze łokciem w butelke z wódką a potem nie odleje jej na grilla

[Ryba]

ja to czekam na zdjęcia od Blum bo znając ją to strzeliła ich tysiąc trzysta sto czterysta

[kaman]

ja to czekam na zdjęcia od Blum bo znając ją to strzeliła ich tysiąc trzysta sto czterysta

no to się zdziwisz, ona robiła foty do pewnego znaczącego i istotnego momentu
ale Sav latał z aparatem całą noc

[mike]

no to się zdziwisz, ona robiła foty do pewnego znaczącego i istotnego momentu
ale Sav latał z aparatem całą noc

Joszu pewnie też z nieeeecierpliwością czeka na tę relację

[Joszu]

Blu to jest kawał szatańskiej kobity-imprezy. Chyba ją z piekła wywalili, bo nikt nie dawał rady dotrzymać jej kroku w melanżu

do tego już nigdy nie uderze łokciem w butelke z wódką a potem nie odleje jej na grilla

Ładujesz z łokcia mocniej, niż diablo włodarczyk bez rękawic
Nie fikajcie, bo poprawia z drugiego łokcia
Ale żeby wylewać flaszkę do grila ? Wszystkich złych rzeczy się po Kaman spodziewałem, ale tego nawet w najśmielszych wyobrażeniach
Co za gałgan!
Ale nie mów że nigdy, do vol.3 tak wypakujesz łokcie, że przy odbijaniu zakrętka sama się odkręci

Mistrza otwierania ma zdecydowanie shreku. Że migreny nie miał, to jestem w szoku

Ryba: Sav strzelał z aparatu, jak z karabinu gatlinga.
W sumie Blumen też, ale często waliła na oślep

Mike: złożyłem już wszystko w jedną całość. Kilka pomniejszych szczegółów mogłem ominąć. W końcu nie mogłem być w 4 miejscach jednocześnie

Po całej retrospekcji i przeważającej ilości plusów, oświadczam że nie namówicie mnie na vol.3!
Jesteście niebezpieczni dla mojego zdrowia, zwłaszcza psychicznego
Jeszcze mam migrenę po sobocie i wszystko się na mnie rzuca.
brrrrrrrrrrrrrrrrrr