Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Deska Am - Yes Typo Vs Slash Brain Storm


3 odpowiedzi w tym temacie

#1 Navigator

Navigator

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 39 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 07 December 2017 - 00:42

Szukam deski dla dziewczyny, która jeździła kilkanaście lat na nartach i przesiadła się na deskę. Przejeździła na desce intensywne 1,5 sezonu, również pod okiem instruktorów, więc jeździ całkiem płynnie. Do tej pory jeździ na desce (pożyczonej) Salomon Surface 156 i podobnego rozmiaru szukam. Co do reszty zestawu: Buty Northwave Dahlia, wiązania Union Juliet. Deska ma służyć do jazdy po stoku, ma być dosyć łatwa, ale przy tym dobrze trzymać na lodzie i z szybkim ślizgiem na przewłaszczenia, najlepiej ślizg spiekany. Cena  do 1000 zł do lekkiej negocjacji. 

 

Moje propozycje to:

1. Slash Brain Storm 154 - W Polsce mało wiadomo o tej desce, ale zagraniczne fora przemawiają pozytywnie. Jest nowa w budżecie. 
2. Yes Typo 155 (używka) - deska ma dobre opinie plus jakieś znaczki favorites the Goodride do których mam opinie ambiwalentną.

 

Jestem za pierwszą opcje, ale chętnie posłucham bardziej doświadczonych.   



#2 mb77

mb77

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 138 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 07 December 2017 - 10:28

Moja małża jest zadowolona z Endeavor Boyfriend (+Northwave Dahlia, Union Trilogy).

 

Może jakiś Nidecker? Dość tanie są jak na nówki. 

Flex Typo określają na 4/5, to dość sztywno chyba jak dla początkującej osoby. Teoretycznie. Mam The Greats z takim flexem, wydaje się być sztywnawa, chociaż nie jeździłem na niej jeszcze. Wcześniej miałem The Basic (flex 5/10) i był z kolei bardzo miękki, ale to może kwestia masy mojej ;) (80 kg, deska 156cm). Jeśli rozważacie męską dechę, to może właśnie Basic? To bardziej ten poziom zaawansowania. I jest true twinem, a Typo to directional twin.



#3 Navigator

Navigator

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 39 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 08 December 2017 - 00:57

Myślałem o Basic, ale wołałbym coś ze ślizgiem spiekanym. Co do Typo, to byłby to model 2015/2016, który ma niższy flex (3,5/5). Do tego czytałem spor opinii na zagranicznych forach, że nie jest zbyt sztywna i do tego bardo łatwa w jeździ. Kilka osób pisało, że brali ją jako początkujący i byli zadowoleni. 
Bardziej mnie kręci ten Slash, bo w tej cenie jest nówka, tylko mało opinii o tych deskach na polskich forach. Zagranicą też różnie o niej mówią, bo są opinie ze to deska od freestyle, prze AM, aż do freeride. Jest trochę recenzji, że deska jest przyjazna dla początkujących, the goodride też tak twierdzi. https://thegoodride....owboard-review/ De tego myślę, że żonie bardziej przypadłaby grafika do gustu, co u kobiet nie jest bez znaczenia :) Może ktoś zna kogoś, kto objeżdża Sash-e i może coś o tych deskach powiedzieć. 
 


Użytkownik Navigator edytował ten post 08 December 2017 - 01:02


#4 mb77

mb77

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 138 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 08 December 2017 - 01:13

Jakościowo to slashe są raczej OK. Wydaje mi się, że robią je w jednej fabryce z NIdeckerem, Yes i Jones. Ten Slash fajniej brzmi, tyle mogę powiedzieć ;)

Co do flexu Typo, to jak kupowałem The Greats (16/17) w opisach podawali 3,5/5. Natomiast etykieta na desce mówiła już 4/5 ;)